Akcesoria basenowe

0
223

Postanowiłam coś zmienić w swoim życiu. Doskwierała mi monotonia, nuda i brak jakiejkolwiek odskoczni od codziennych zajęć i obowiązków. Powiedzcie sami co ja mam za życie? Rano jadę do pracy, następnie kurs tramwajem, trzy przystanki i przesiadka w metro. Jadę, aż do szkoły wieczorowej. Tak mam dzień w dzień, tydzień w tydzień itd. Już nie mogę. Potrzebowałam jakiegoś zajęcia, pasji która da mi sił i energii. Po dłuższym zastanowieniu postanowiłam systematycznie odprężać się na basenie. Zgodnie ze swoim postanowieniem włączyłam komputer i wpisałam hasło baseny kąpielowe. Nawet nie przypuszczałam, że jest ich aż tyle różnych wersji. Są baseny kąpielowe okrągłe, podłużne, na stelażu i takie do wkopania w ziemię. Wybrałam basen o średnicy czterystu dziewięćdziesięciu jeden centymetrów. Od razu po kupnie przywiozłam go do domu. Uprzątnęłam trawnik i przystąpiłam do jego montażu. Sąsiedzka pomoc znowu się przydała. Skończyliśmy dość szybko i zaczęliśmy napuszczać do niego wody. Już po czterech godzinach jej lania basen się napełnił. Dwa dni później woda nadawała się do kąpieli.